I jak tu nie kochać psa
Kiedy już do domu wracasz,
pies Cię wokół obskakuje
i ogonem caluteńkim
swoją miłość wypisuje.
I jak tu nie kochać psa,
gdy pies taki ogon ma?
Kiedy już do domu wracasz,
pies Cię wokół obskakuje
i ogonem caluteńkim
swoją miłość wypisuje.
I jak tu nie kochać psa,
gdy pies taki ogon ma?
Kiedy smutno Ci na duszy,
Twój pies mordą trąca Cię,
łeb Ci na kolanie kładzie,
jakby mówił: nie martw się.
I jak tu nie kochać psa,
gdy pies taką mordę ma?
Kiedy nie chce Ci się ruszyć,
on ma taki smutny wzrok,
że, chcąc nie chcąc, po smycz sięgasz
i ku drzwiom kierujesz krok.
I jak tu nie kochać psa,
gdy pies takie oczy ma?
i ku drzwiom kierujesz krok.
I jak tu nie kochać psa,
gdy pies takie oczy ma?
Kiedy myślisz, że dokoła
nikt pokochać nie chce Cię,
spójrz na niego. To dla Ciebie
mocno serce bije psie.
I jak tu nie kochać psa,
gdy pies takie serce ma?
B.Borzymowska